Ojciec Antonello podzielił się z księżmi swoim doświadczeniem kapłańskiego życia.
Zaczęły się czterodniowe 2. Rekolekcje Diecezjalne. 8 października z o. Antonello Cadeddu z Brazylii spotkał się z setką księży. Tak jak rok temu, tak i teraz, miejscem rekolekcji dla księży były Wambierzyce. Dobrze to korespondowało z przesłaniem, jakie przywiózł dla duchownych rekolekcjonista.
W swoim przepowiadaniu podzielił się z księżmi doświadczeniem 34 lat kapłańskiego życia. Zwrócił uwagę na cztery sprawy (opierał się na tekście Psalmu 139 oraz Łukaszowej perykopy o zwiastowaniu).
Po pierwsze mówił o wadze czasu. Rozróżnił czas teraźniejszy oraz eschatologiczną doskonałość "dnia siódmego" - "pełni czasów", która wydarza się równocześnie z doczesnością, i w którą można i trzeba zanurzać swoje kapłańskie życie.
Po drugie święta jest także przestrzeń w której się żyje. – Bóg ją chciał i nam ją daje – podkreślał.
Po trzecie – w Maryi Bóg widzi każdego z nas i wzywa nas do pełni radości, wzywa po imieniu, zna nas – mówił. – Jesteś unikalny, jedyny i jako taki kochany przez Boga. Bądź szczęśliwy! Powiedz Mu swoje fiat! – wołał.
Po czwarte Bóg chce być Panem nie tylko tego, co człowiek pamięta, czym żyje, ale także tego, co chce ukryć przed samym sobą, co go krepuje, co chce wyprzeć ze swej świadomości - dlatego trzeba Mu pozwolić to wszystko uzdrawiać.
– Nic nie jest bez znaczenia, co się wydarzyło w naszym życiu – mówił kaznodzieja. Potem przytaczał historie dotyczące zranień związanych z odrzuceniem przez rodziców, jeszcze w fazie prenatalnej; bycia dzieckiem matki, która wcześniej popełniła aborcję; pozasakramentalną inicjacją seksualną czy skrywaną nienawiścią do rodziców z powodu przykrości, czy zawodu, jakie spotkały dziecko z ich strony.
Oprócz konferencji księża uczestniczyli w adoracji eucharystycznej, modlitwie różańcowej oraz Mszy św., której przewodniczył bp Adam Bałabuch.
9 października w Wambierzycach spotkają się siostry zakonne, dzień później w Wałbrzychu młodzież, a w niedzielę – dorośli.