Ksiądz czyta: „Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać” – w murach poprawczaka to bardzo, bardzo dobra nowina.
Słucha jej Kacper. Ma 15 lat, pochodzi z Mieroszowa. Tam powinien być jego dom, ale go nie ma. – Do 21. roku życia mam być w zakładzie. O warunkowe nie mam się co starać, bo dokąd pójdę? Nie mam nikogo. Nikogo nie obchodzę – mówi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.