Zapisane na później

Pobieranie listy

W obozie wciąż byli kapłanami

W kacetowskich pasiakach zamiast sutanny w Gross-Rosen dawali świadectwo swojego powołania.

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 17/2019

dodane 25.04.2019 00:00
0

Rano przed godziną piątą 7 lutego 1944 r. zbudził mnie wzmagający się warkot motorów samochodowych. Niezliczone kolumny otoczyły ciasnym pierścieniem zakład księdza Siemca na Powiślu, ustawiwszy się na wszystkich przyległych ulicach, to znaczy na Lipowej, Browarnej, Dobrej, Księdza Siemca i Gęsiej. Najazd ten został dokonany przy pomocy uzbrojonych po zęby SS-manów, policji i oddziałów ukraińskich. (…) Sprowadzono nas wszystkich na dziedziniec zakładowy, a było nas ponad 50 osób: księża, bracia zakonni, służba domowa, pracownicy i wychowankowie od lat szesnastu – wspomina moment aresztowania jeden z ostatnich żyjących kapłanów z tamtego okresu. Opisując następnie symulowaną przez Niemców dla zabawy scenę rozstrzelania, dodaje, że w rezultacie wszyscy aresztowani trafili na Pawiak. Stamtąd w marcu 1944 r., związani piątkami, zostali przetransportowani do obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w Rogoźnicy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..