Odważnie zostawiają swoje ciepłe bambosze i ruszają w drogę – to nic, że boso.
Entuzjazm wiary młodzi wyrażali m.in. podczas specjalnych układów tanecznych
Ks. Roman Tomaszczuk
Młodzi potrzebują dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek wcześniej świadków wiary. Kiedy brakuje autorytetów, trudno iść za tym, co trudne i wymagające. Pewnie dlatego salezjanki postawiły na spotkania z ludźmi zakochanymi w Jezusie.
Wśród swoich
Blisko 150 osób wzięło udział w 5. Świecie Młodych w Pieszycach. W tutejszym domu salezjanki zaczynają formację życia zakonnego, więc wydaje się on doskonały do tego, by gościć młodych z Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.