Jak Węgrzy

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 40/2012

publikacja 04.10.2012 00:15

Jak zapewniają osoby praktykujące codzienne odmawianie Różańca, modlitwa ta jest jednym z najlepszych egzorcyzmów.

 W każdym z kościołów spotyka się po kilka lub kilkanaście osób W każdym z kościołów spotyka się po kilka lub kilkanaście osób
Mirosław Jarosz

Jedną z inicjatyw wykorzystujących siłę tej modlitwy jest Krucjata Różańcowa.

O Polskę wierną

Na stronie internetowej „Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę” można przeczytać: „Różaniec jest najlepszą bronią. Tę tajemniczą broń Bóg umieszcza w dłoniach swych wiernych żołnierzy, walczących z szatanem i jego sługami krążącymi po świecie na zgubę dusz. Ta potężna broń jest dostępna dla wszystkich katolików (czcicieli Niepokalanej). Za jego pośrednictwem otrzymujemy ochronę przed zakusami diabła i gotowi jesteśmy stawić czoła wszelkim trudom życia”. Są już na świecie przykłady, że zmasowana modlitwa różańcowa potrafiła zmienić całe kraję. To przykład Filipin, Kolumbii czy choćby pobliskich Węgier. W naszym kraju Krucjata Różańcowa o Polskę Wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu ruszyła w czerwcu ubiegłego roku. Do dziś przystąpienie do niej zadeklarowało ponad 100 tysięcy osób. W Wałbrzychu krucjata została szerzej zapoczątkowana rok temu, podczas Jerycha Różańcowego w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i w kolegiacie Świętych Aniołów Stróżów w ramach Nowenny przed uroczystością MB Bolesnej, Patronki Wałbrzycha. Wówczas w tym modlitewnym oblężeniu Jerycha uczestniczyły niemal wszystkie parafie trzech wałbrzyskich dekanatów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.