Opisywanie urody świata

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 01/2013

publikacja 03.01.2013 00:15

Mimo niepełnosprawności i słusznego wieku (ma prawie 80 lat) Józef Obacz jest dla wielu dużo młodszych osób przykładem witalności i pasji życia.

 W trakcie trwania wystawy Józef Obacz przez trzy kolejne niedziele: 13, 20 i 27 stycznia między 12.00 a 14.00 poprowadzi warsztaty malowania akwareli W trakcie trwania wystawy Józef Obacz przez trzy kolejne niedziele: 13, 20 i 27 stycznia między 12.00 a 14.00 poprowadzi warsztaty malowania akwareli

W sali wystaw czasowych wałbrzyskiego muzeum można obejrzeć wystawę obrazów Józefa Obacza. Kilkadziesiąt prac wałbrzyskiego akwarelisty stanowi przekrój jego zainteresowań, od architektury, poprzez pejzaż, po martwą naturę. To efekty pracy wykonanej w czasie różnych plenerów, począwszy od lat dziewięćdziesiątych do dziś. Dzięki szczególnej pieczołowitości Józefa Obacza w poszukiwaniu interesujących tematów, godnej podziwu konsekwencji w malowaniu z natury otrzymujemy dokument pasji życia, którą jest akwarela. „Pan Józef żyje od malowania do malowania – pisze w katalogu wystawy Ryszard Ratajczak, historyk sztuki. – Albo jest na plenerze malarskim, albo go planuje. Starannie wybiera miejsca, najchętniej takie, w których znajdują się zabytkowe kościoły, zapomniane opactwa, zamki, staromiejskie zaułki. Nie bacząc na aurę, ujmuje sakwę z farbami, blok papierów akwarelowych, sztalugę i składane krzesełko. Zajęty malowaniem z niesmakiem przyjmuje do wiadomości, iż zaczyna się zmierzchać i musi skończyć”. Uwielbia malować z natury, bo jak twierdzi, malowanie to opisywanie tego, co się widzi. Jest rzeczą tak indywidualną jak charakter pisma. Dlatego fotografia nigdy nie zastąpi malarstwa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.