Nieustająco pewna

xrt

publikacja 07.04.2013 14:40

W czasach zamętu ideologicznego i otwartego sprzeciwu wobec katolików takie miejsce jest bardzo potrzebne.

Nieustająco pewna Obraz ten został ukoronowny papieskimi koronami św. Piusa X dla kościoła w Stanisławowie ks. Roman Tomaszczuk

Od 6 kwietnia diecezja świdnicka cieszy sie kolejnym, wyjątkowym miejscem kultu. Podczas uroczystości transmitowanej przez Radio Maryja i Telewizję Trwam, polanicki proboszcz, dziekan i prałat, ks. Antoni Kopacz, oficjalnie poprosił bp. Ignacego Deca o ustanowienie w polanickim kościele pw. Wniebowzięcia NMP, Diecezjalnego Sanktuarium MB Nieustającej Pomocy. – Racją do takiej prośby jest umieszczenie w kościele w Polanicy, w latach powojennych (1945), łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, przywiezionego przez repatriantów ze Stanisławowa, koronowanego koronami papieskimi w 1903 r. przez papieża św. Piusa X, o czym świadczy metryka umieszczona za obrazem, potwierdzająca koronację i wykonanie ikony na desce z drewna hebanowego w pracowni Bartolomeo w Rzymie. O żywym kulcie świadczą łączone z obrazem wota tak przedwojenne, jak i współczesne – argumentował.

Diecezja świdnicka, choć posiada liczne sanktuaria maryjne, nie miała specjalnego miejsca, w którym oddawana byłaby cześć Matce Bożej w jej wizerunku Nieustającej Pomocy. – Parafia polanicka znajduje się w miejscowości uzdrowiskowo-wypoczynkowej, szeroko odwiedzanej przez turystów i kuracjuszy. Przyjeżdżają tutaj ludzie chorzy na ciele i na duszy, szukając pomocy także przed łaskami słynącym obrazem. Równie wielką czcią otaczany jest obraz przez miejscowych parafian, którzy swoje prośby kierują przed oblicze Maryi w każdą środę podczas nabożeństwa nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy – dodawał proboszcz.

Biskup przychylił się do prośby duszpasterzy i wiernych i erygował sanktuarium. Stosowny dekret odczytał ks. Stanisław Chomiak, kanclerz kurii. Wtedy różne stany ludu wiernego oddały się w opiekę Matki Pana. 

– Oddajemy Ci wszystkie dzieci, zwłaszcza te nienarodzone, zagrożone i niechciane, dzieci opuszczone i pozbawione miłości. Ukryj je w swoich matczynych dłoniach i uzupełnij braki miłości, których doświadczyły – mówiły dzieci.

– Oddajemy Ci ludzi młodych, często zagubionych i dotkniętych różnymi zranieniami, poszukujących szczęścia i gorąco pragnących miłości. Naucz ich czystości w postępowaniu, która pozwala człowiekowi osiągnąć pełnię życia – prosili młodzi.

– Oddajemy Ci Matko wszystkie rodziny, zwłaszcza te w których toczy się walka o dobro, które przeżywają kryzysy i cierpią na brak wzajemnego zrozumienia i przebaczenia. Oddajemy Ci rodziny rozbite, dotknięte alkoholizmem, rozłąką spowodowaną emigracją. Zamieszkaj Matko w tych wszystkich domach, w których brakuje miłości – dodawali rodzice.

nie zabrakło głosu kuracjuszy: – Oddajemy Ci wszystkich samotnych i opuszczonych, chorych i cierpiących, pozbawionych nadziei i wyrzuconych na margines życia. Dotknij ich wszystkich swoją matczyną dłonią, pozwól odczuć bezgraniczną miłość Boga, która rozświetla największe cierpienie, opuszczenie i chorobę.

Na końcu sam bp Ignacy Dec zawierzył cały Kościół świdnicki Maryi: – Oddajemy Ci całą naszą wspólnotę diecezjalną, niech Kościół, który wspólnie budujemy staje się podobny do Ciebie, Matko, zawsze wsłuchany w głos Boga, otwarty na przemieniające działanie Ducha Świętego, pokorny i gotowy nieustannie pomagać każdemu człowiekowi w odnalezieniu Boga, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

W sierpniu ubiegłego roku Polanica zakończyła obchody setnej rocznicy budowy swego kościoła. – Twórcy świetności Polanicy doskonale zdawali sobie sprawę, że zdrowie fizyczne, którego szukali w naszym uzdrowisku kuracjusze, jest nieodłącznie związane ze zdrowiem duchowym – wyjaśniali przedstawiciele parafii w podziękowaniach wygłoszonych na zakończenie Mszy św, w której wzięli udział przedstawicie władz miasta oraz duchowieństwo z dekanatu. – Nową kartę w dziejach miasta zapisali napływowi mieszkańcy, którzy w latach powojennych podejmowali tradycje uzdrowiskowe kurortu. Wtedy do naszej świątyni przywieźli ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy, która opiekowała się nami przez ten czas. Opiekowała się dobrze – dzisiejszy wygląd miasta, prowadzone inwestycje to bez wątpienia wynik tak pracy i wysiłku wielu ludzi, jak i Bożego błogosławieństwa. Nie chcemy pozostawać tylko na poziomie rozpamiętywania historii. Pragniemy patrzeć w przyszłość i wnosić swój udział do skarbca kultury, infrastruktury i duchowości naszego miasta – dodawali mieszkańcy uzdrowiska.

A proboszcz i od 6 kwietnia kustosz sanktuarium, ks. Antoni Kopacz, wyznał: – Cieszy się moje serce, że pragnienie, z którym żyłem przez 20 lat jako proboszcz polanickiej parafii, spełniło się. Dobremu Bogu przez ręce Polanickiej Pani zawierzam całe to dzieło utworzenia sanktuarium i proszę, aby szczególnym błogosławieństwem darzył wszystkich, którzy tutaj będą się modlić.

Z HISTORII KULTU OBRAZU MB NIEUSTAJĄCEJ POMOCY

W 1865 roku papież Pius IX powierzył cudowny wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy ojcom redemptorystom, mówiąc: „Sprawcie, aby ten obraz poznano na całym świecie i aby się w nim rozmiłowano”. To polecenie papieża zostało spełnione doskonale, a ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest bez wątpienia najczęściej kopiowanym przedstawieniem Najświętszej Dziewicy. Skomplikowana historia naszych rodaków, którym przyszło zmagać się z klęską Drugiej Wojny Światowej, doprowadziła do umieszczenia po tejże wojnie w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP w Polanicy-Zdroju łaskami słynącego wizerunku Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który został przywieziony ze Stanisławowa. Żywy kult, o którym świadczą umieszczone przy obrazie wota, dzisiejszego dnia zostanie zatwierdzony. Jego Ekscelencja biskup Ignacy Dec, biskup świdnicki, ustanowi w tymże kościele, diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Od dzisiejszego dnia Matka Boża czczona w swym wizerunku Nieustającej Pomocy weźmie jako miejsce swego szczególnego umiłowania polanicką świątynię, a wierni zwracający się do Boga za wstawiennictwem Matki Bożej w tym miejscu, otrzymają potwierdzenie od Kościoła, iż ich modlitwa zanoszona jest w przestrzeni szczególnej, określanej mianem sanktuarium.