Rozpaleni na nowo

Gość Świdnicki 15/2013

publikacja 11.04.2013 00:15

O śmieciach, furtkach i Duchu Świętym w życiu księdza mówi ks. Krzysztof Ora.

 – Ksiądz, jak każdy ochrzczony, choć przeszedł drogę formacji w seminarium, nie otrzymał wiary  raz na zawsze; jego wiara nie jest wolna od zagrożeń. I on potrzebuje stałej, życiodajnej więzi  z Chrystusem – podkreśla ks. Krzysztof Ora – Ksiądz, jak każdy ochrzczony, choć przeszedł drogę formacji w seminarium, nie otrzymał wiary raz na zawsze; jego wiara nie jest wolna od zagrożeń. I on potrzebuje stałej, życiodajnej więzi z Chrystusem – podkreśla ks. Krzysztof Ora
ks. Roman Tomaszczuk

Ks. Roman Tomaszczuk: Odnowa wiary dla księży? Brzmi nieco zaskakująco.

Ks. Krzysztof Ora: Na co dzień księża są zaangażowani w budzenie i odnowę wiary innych. Głoszą kazania, konferencje. Powtarzają w nich, że wiara to nie wyłącznie przestrzeganie moralnych zasad, ale że wiara to relacja z Bogiem, będąca skutkiem spotkania Go. Ksiądz, jak każdy ochrzczony, choć przeszedł drogę formacji w seminarium, nie otrzymał wiary raz na zawsze. Wiara księdza nie jest wolna od zagrożeń. Choć jest posłany i namaszczony, by głosić Chrystusa na różne sposoby: na ambonie, w konfesjonale, w szkole, w kancelarii, podczas kolędy itd. – to jednak do tego, by czynił to skutecznie, potrzebuje stałej, życiodajnej więzi z Chrystusem. Bez tego doświadczenia poruszającego serce i umysł nie można spodziewać się, że przyprowadzimy kogoś do Pana Jezusa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.