W imię jedności

xrt

|

Gość Świdnicki 34/2013

publikacja 22.08.2013 00:15

Gdy patrzą na poranione oblicze Matki – rozumieją, 
czym jest miłość.

Barbara i Paweł Doroszowie w dniu wejścia pielgrzymki na Jasną Górę – w czwartym dniu po zaślubinach Barbara i Paweł Doroszowie w dniu wejścia pielgrzymki na Jasną Górę – w czwartym dniu po zaślubinach
ks. Roman Tomaszczuk /GN

Darnków – kto o nim słyszał? Niewielu. Mała wioska koło Lewina Kłodzkiego – nawet o „Gościa Niedzielnego” w niej trudno. Ale za granicami wsi jest świat inny. Większy, ciekawszy i do przeżycia. Rok 2000. Basia ze swoją mamą wnosi krzyż na Kruczą Kopę. Wtedy spotyka ks. Romualda Brudnowskiego, kudowskiego proboszcza. Dziewczynka jest w podstawówce. 


Otwarte drzwi 
– wystarczy wejść


Kapłan otwiera przed Basią świat życia wewnętrznego, głębszy, niż znała dotąd. Poznaje elżbietanki – one są jej przewodniczkami w wierze. Do czasu. Dorasta i chce więcej. Jest przekonana, że Pan Bóg wzywa ją do nowego etapu drogi wiary. – Sięga po słowo Boże, a tam: już wkrótce dowiesz się, co dalej – czyta.
 Podczas rozmowy z ks. Romualdem dostaje propozycję: Ruch Focolari. Wie, że to Boże wezwanie. Angażuje się we wspólnotę młodych. Tutaj słyszy o fundamencie (Chiara Lubich): „Pełen mądrości jest, kto umiera, aby mógł żyć w nim Bóg! Jedność przede wszystkim! Niewiele znaczą dyskusje, nawet najświętsze rozmowy, jeśli nie dajemy życia Jezusowi pomiędzy nami”. Tutaj rozkochuje się w Maryi, bo ta jest przecież „Pomnikiem miłości, mistrzynią wszystkich cnót”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.