Chcemy wrócić

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 03/2014

publikacja 16.01.2014 00:00

Należą do młodego pokolenia ambitnych Polaków, które setkami tysięcy zostało zmuszone do szukania za granicą tego, co powinni dostać w ojczyźnie – perspektywy godnego życia dzięki uczciwej pracy.

Małgorzata i Marcin Wypychowie od trzech lat mieszkają w Szkocji.  Ostatnio kiełbasa, którą zrobił Marcin, zdobyła tam II miejsce w kategorii wyrobów wędliniarskich Małgorzata i Marcin Wypychowie od trzech lat mieszkają w Szkocji. Ostatnio kiełbasa, którą zrobił Marcin, zdobyła tam II miejsce w kategorii wyrobów wędliniarskich
Mirosław Jarosz /GN

Marcin Wypych ma 27 lat, jego żona Małgosia 26. Od blisko trzech lat są małżeństwem i mieszkają w Szkocji. Od roku Marcin pracuje w sklepie mięsnym „Davidson”. Sklep ma wieloletnią tradycję i jest o tyle ciekawy, że wszystkie sprzedawane w nim produkty przygotowywane są na miejscu. W 2010 roku zdobył nawet tytuł najlepszego sklepu mięsnego w Szkocji. Każdego dnia Marcin przygotowuje asortyment złożony z 17 gatunków kiełbasy. Przed ubiegłoroczną Wielkanocą zaproponował swojemu szefowi zrobienie czegoś tradycyjnie polskiego – białej kiełbasy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.