Piernikowe zające

xrt

|

Gość Świdnicki 16/2014

publikacja 17.04.2014 00:00

Od kilku lat sąsiadki z ul. Prądzyńskiego w Świdnicy mobilizują się do coraz to nowych pomysłów na świąteczne ozdoby.

 Kazimiera Momot poświęca sporo czasu na ozdabianie wielkanocno- -piernikowych łakoci Kazimiera Momot poświęca sporo czasu na ozdabianie wielkanocno- -piernikowych łakoci
zdjęcia ks. Roman Tomaszczuk /GN

Zaczęło się od Haliny Majgier, sąsiadki spod dwójki. A potem to już poszło – mówi Kazimiera Momot, emerytowana nauczycielka, animatorka kultury i tradycji w Świdnicy. – Teraz to my wszystkie mamy swoje specjalności: a to kraszanki, a to bibułkowo-wiosenne kwiaty albo piernikowe zające i jaja – wylicza. Te ostatnie to specjalność samej Kazimiery. Ma nawet patent na piernikowy koszyk do święconki. – Trzeba po prostu obłożyć ciastem metalową miskę i w takiej formie włożyć piernik do piekarnika – zdradza.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.