Dziękczynnie i prosiebnie

ks. Roman Tomaszczuk


|

Gość Świdnicki 19/2014

publikacja 08.05.2014 00:00

Zmieniają się czasy, jednak wierność zawsze procentuje.

Katarzyna i Paweł mają szczególne nabożeństwo nie tylko w duchu fatimskim, ale także kalwaryjskim i jasnogórskim Katarzyna i Paweł mają szczególne nabożeństwo nie tylko w duchu fatimskim, ale także kalwaryjskim i jasnogórskim
ks. Roman Tomaszczuk /GN

Jeleśnia koło Żywca to zupełnie inny świat. Inny od tego tutaj, dolnośląskiego – uśmiecha się Katarzyna Półtoranos, dzisiaj z Dzierżoniowa. – Ale moje korzenie są właśnie tam. I stamtąd czerpię inspirację, siłę i radość codzienności.


Jeszcze tylko kilka miesięcy


Wiosną 1978 r. kard. Karol Wojtyła postanowił spędzić dziesięć dni na swoich rekolekcjach w tej małej górskiej parafii. – Lubił te nasze beskidzkie „dziury” – komentuje Katarzyna. – Codziennie spotykał się także z wiernymi. Zapraszał różne grupy: a to dzieci, a to kobiety, a to matki, a to mężczyzn czy kółko różańcowe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.