Na tydzień przed kongresem nie było pewne, czy będzie jego piąta edycja. W dniu zakończenia kongresu nikt już nie miał wątpliwości: Do zobaczenia za rok!
Dorota (nauczycielka angielskiego) i Damian (kierownik budowy) Nowakowscy, kongresowi konferansjerzy, na kilka minut przed rozpoczęciem gali nagrody Amicus Matrimoniorum
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Wydarzenie bez precedensu na skalę kraju przygotowywane jest po godzinach, w ramach „wolnego” czasu, którego nikt z zaangażowanych po prostu nie ma.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.