Pierwsze metry w drodze do Świdnicy

xrt

publikacja 14.10.2014 08:20

Figura MB Fatimskiej wzbudza wielkie emocje. Przekonali się o tym uczestnicy poświęcenia posągu peregrynacyjnego w Fatimie.

Pierwsze metry w drodze do Świdnicy Tylko chwilami deszcz ustawał - pielgrzymi na placu przed bazyliką w Fatimie ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

W obecności kilku tysięcy pielgrzymów, wśród których było 150 wiernych z diecezji świdnickiej, bp. Ignacego i bp. Adama, przedstawicieli kapituł: katedralnej i kolegiackiej oraz duchowieństwa, ks. Carlos Manuel Pedrosa Cabecinhas, rektor sanktuarium w Fatimie, poświęcił 12 października figurę MB Fatimskiej, która 18 października rozpocznie peregrynację w diecezji świdnickiej.

- Zaskoczyła nas prostota i zwyczajność tego aktu - komentowali pielgrzymi. Poświęcenie odbyło się bowiem na tzw. Mszy św. międzynarodowej, której przewodniczył rektor sanktuarium a pozostali księża, w tym biskupi koncelebrowali.

- Dla nas księży z Polski to dosyć niecodzienna sytuacja: biskupi w koncelebrze, prezbiter przewodniczy - było słychać po Mszy św. 

Poświęcenie figury miało miejsce przy głównym ołtarzu polowym placu przed bazyliką. Figura została na chwilę wniesiona przez delegację pielgrzymów z diecezji świdnickiej, po czym rektor sanktuarium odmówił modlitwę błogosławieństwa figury i pokropił ją wodą święconą, następnie figurę wyniesiono.

Dopiero po zakończeniu Mszy św. zarówno pielgrzymi z Polski jak i innych części świata, z namaszczeniem podchodzili do figury, by ją ucałować, położyć kwiaty czy nawet ktoś zostawił monetę. - Fotografowano ją, płakano na jej widok, modlono się - zdają relację świadkowie emocji jakie wzbudza wyobrażenie MB Fatimskiej.

Po zabezpieczeniu figury przed deszczem, który padał tego dnia od samego rana, a chwilami zamieniał się w prawdziwą ulewę, rozpoczęła się procesja z figurą.

Nieśli ją: biskupi z prepozytem i sekretarzem kapituły katedralnej, kanonicy katedralni, kanonicy kolegiaty wałbrzyskiej, inni duchowni i świeccy.

Droga procesji prowadziła od ołtarza polowego do sanktuarium objawień i potem przez plac do hotelu, w którym zamieszkali pielgrzymi z diecezji świdnickiej