Dzień i noc przed Panem

xrt

publikacja 15.03.2015 22:32

Rodzi się nowy zwyczaj, z piątku na sobotę przed czwartą niedzielą Wielkiego Postu - cały Kościół adoruje Eucharystycznego Pana.

Dzień i noc przed Panem W sobotę, 14 marca, o 16.00 ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Kościół świdnicki dołączył do światowej modlitwy o jaką poprosił papież Franciszek. 13 marca w katedrze 24-godzinne nabożeństwo zainicjował bp Ignacy Dec. 

Podczas homilii hierarcha nie tylko rozwinął temat przykazania miłości, ale także dal świadectwo miłości jaka panowała w jego rodzinnym domu.

- Gdy byłem w szkole podstawowej i średniej, a potem gdy przyjeżdżałem do domu rodzinnego z seminarium, mama wysyłała mnie zawsze do biednych sąsiadów: ze świeżo upieczonym w naszym piecu chlebem, mlekiem, masłem czy serem. Swoją modlitwą uczyła nas miłować Pana Boga a swoją dobrocią i hojnością uczyła miłości do ludzi - wspominał.

Adoracja zbiegła się także z druga rocznicą wyboru kard. Bergolio na papieża. - Ten papież dał się od razu poznać jako przyjaciel ubogich, przegranych, biednych. Ojciec św. nie tylko mówi o obowiązku miłowania wszystkich, zwłaszcza ubogich i opuszczonych, ale sam przychodzi do nich i im pomaga - doceniał zaangażowanie papieża. - W czasie swoich pielgrzymek apostolskich na terenie Włoch ale także pielgrzymek światowych, tak chętnie spotyka się z biednymi. Zawsze staje po ich stronie. Księży nakłania, by czynili podobnie, by pamiętali o chorych, o biednych, o cierpiących - zaznaczał i pytał o swoje i słuchaczy wielkopostne ćwiczenia: gorliwość w ich podjęciu i wytrwałość w pełnieniu uczynków miłosierdzia, ascezy i pokuty. 

Adoracja była prowadzona przez delegacje z poszczególnych parafii biskupiego miasta. W czasie modlitwy, także w nocy księża pełnili posługę w konfesjonale. Miała ona wymiar raczej symboliczny, bo penitentów w środku nocy nie było, jednak na pewno gest otwartości i oczekiwania był wyraźny i łatwy do odczytania. 

Na koniec modlitwy także została odprawiona Msza św. 14 marca przewodniczył jej bp Adam Bałabuch.