Czas się zdecydować

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 14/2015

publikacja 01.04.2015 00:00

Pomysł, który zrodził się niewiele ponad miesiąc temu, porwał za sobą dziesiątki osób i otworzył wiele drzwi. To znak bożego błogosławieństwa.

 Ks. Mateusz Urdzela (z lewej) i Jarosław Komorowski pod kaplicą Świętego Krzyża w Boguszynie.  To tam dobiegną uczestnicy „Biegu do Serca” Ks. Mateusz Urdzela (z lewej) i Jarosław Komorowski pod kaplicą Świętego Krzyża w Boguszynie. To tam dobiegną uczestnicy „Biegu do Serca”
Mirosław Jarosz /Foto Gość

Głównym celem „Biegu do Serca” jest uczczenie Bożego Miłosierdzia i szerzenie jego kultu. To odpowiedź na słowa św. Jana Pawła II: „Trzeba tę iskrę Bożej łaski rozniecać. Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia. W miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście! To zadanie powierzam wam, drodzy bracia i siostry. Bądźcie świadkami miłosierdzia”. Forma głoszenia miłosierdzia przez bieg przyszła natomiast po słowach papieża Franciszka wypowiedzianych w ubiegłym roku na plaży Copacabana w Rio „Bądźcie atletami Chrystusa!”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.