publikacja 09.04.2015 00:00
O koronce za alkoholika, konfesjonałach dla młodych oraz rodzinach, które ugoszczą przybyszów z innych krajów, mówi ks. Paweł Łabuda, diecezjalny koordynator ŚDM.
– Stanąć pod krzyżem ŚDM i wołać o miłosierdzie – bardzo wymowne – przekonuje ks. Paweł Łabuda
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Ks. Roman Tomaszczuk: Co robiłeś w sierpniu 2002 r., gdy papież ogłaszał Łagiewniki światowym sanktuarium Miłosierdzia Bożego?
Ks. Paweł Łabuda: To były wakacje, wtedy w sierpniu 2002 roku byłem w domu rodzinnym i wspólnie oglądaliśmy transmisję z Krakowa-Łagiewnik. Bardzo głęboko przeżywałem ten czas, bo było to przed maturalną klasą, wtedy więc klarowała się we mnie decyzja o seminarium.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.