Od 4 maja 2014 r. do 3 maja 2015 r. grupa mieszkańców Nowej Rudy w każdą niedzielę z modlitwą różańcową na ustach wspinała się na szczyt Góry św. Anny, by modlić się w intencji Ojczyzny.

W kościele, który znajduje się na szczycie odprawiali Msze św. i polecali Bogu także sprawę remontu i ocalenia świątyni przed zniszczeniem. 3 maja razem z kilkudziesięcioma członkami i sympatykami Społecznego Komitetu Odbudowy Kościoła św. Anny modlili się kapłani: ks. Marian Kopko z Krzeszowa, o. Henryk Kałuża SVD z Nysy, ks. Tadeusz Faryś ze Świdnicy, ks. Paweł Kuriata z Dzierżoniowa.

Był także parafialny chór z kościoła pw. św. Mikołaja (do którego terytorialnie należy kościółek na szczycie Góry św. Anny) oraz ludzie dobrej woli, którym los zabytku nie jest obojętny. 

Teraz nadszedł czas na remont kościoła z XVII w. Pierwszym zadaniem jest zabezpieczenie dachu, którego kiepski stan pokrycia i rynien doprowadził już do zalania stropu. 

Na szczycie znajduje się także odremontowana kamienna wieża widokowa z 1911 r. oraz schronisko turystyczne z 1903 r., które jednak od kilku lat jest zamknięte.