Papiery na chodzenie

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 28/2015

publikacja 09.07.2015 00:00

Dwunastoletnia „kibicka” Śląska, pani przewodnicząca czy kolega po fachu, ale incognito – słowem sudeccy turyści.

  Jest świdniczaninem, jednym z wielu zakochanych w swoim mieście Jest świdniczaninem, jednym z wielu zakochanych w swoim mieście
ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Właśnie kończy studia, ma 24 lata, jest świdniczaninem i odkąd pamięta, rodzice targali go w góry. Już jako trzy-, czterolatek znał smak wysiłku, wspinaczki, ale też zapach lasu i radość z wejścia na szczyt.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.