Pielgrzymka na Jasną Górę. Pokonali w tym roku nie tylko kilometry, nie tylko siebie, ale i nieustający skwar – byle dotrzeć do celu.
Po pielgrzymów z trójeczki przyjechali ich najbliżsi – także znużeni drogą, choć krótką i łatwą
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Oto, co chcieli 9 sierpnia usłyszeć o sobie ze szczytu Jasnej Góry. Przygotowane charakterystyki grup odczytał podczas wejścia XII Pieszej Pielgrzymki Świdnickiej ks. Romuald Brudnowski, twórca i główny przewodnik pielgrzymki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.