Spotkanie przy biciu dzwonów

Gość Świdnicki 41/2015

publikacja 08.10.2015 00:00

O przyjaznych muzułmanach, lekcji ubóstwa i braku woli politycznej mówi bp Ignacy Dec.

– 9 maja poznałem abp. Tomasza Petrę – wspomina pielgrzymkę do Trzebnicy bp Ignacy – 9 maja poznałem abp. Tomasza Petrę – wspomina pielgrzymkę do Trzebnicy bp Ignacy
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Ks. Roman Tomaszczuk: Znowu modlił się Ksiądz Biskup przed ołtarzem Gwiazdy Kazachstanu.

Bp Ignacy Dec: Odwiedziłem nie tylko Oziornoje, gdzie faktycznie znajduje się narodowe sanktuarium Kazachstanu z kaplicą adoracji i ołtarzem Gwiazda Kazachstanu, który był prezentowany także u nas w Wałbrzychu, zanim trafił do Kazachstanu. Pojechaliśmy do tego kraju w Azji na zaproszenie ks. abp. Tomasza Petry, biskupa diecezji Astany, metropolity, który w maju przebywał w naszej diecezji i m.in. wygłosił konferencję oraz homilię w czasie pielgrzymki duchowieństwa diecezji świdnickiej do sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy w sobotę 9 maja. Organizacją pielgrzymki zajął się o. Mirosław Grakowicz z Barda. Było nas w sumie wraz ze mną ośmiu księży. Podróżowaliśmy do Astany samolotem z przesiadką w Mińsku. Poza stolicą Kazachstanu – Astaną i wspomnianym Oziornoje odwiedziliśmy Szczuciński, Kokczetaw i Pietropawłowsk. To ostatnie miasto leży na północy Kazachstanu, 450 km od stolicy. Mieliśmy na wszystko 8 dni, łącznie z podróżą.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.