Dobry ślad zostawiła tu Maryja. Kiełczyn

xrt

publikacja 04.12.2015 15:46

Poruszyła serca nie tylko dzieci i kobiet, ale nawet mężczyzn - taka jest Maryja, Służebnica Pana.

Dobry ślad zostawiła tu Maryja. Kiełczyn MB Łaskawa z Dzieciątkiem z Kiełczyna ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Mają dwa kościoły: parafialny w Kiełczynie i filialny w Tuszynie, jednak troszczą się o swoje świątynie razem. Dlatego po tym, jak wyremontowali dach i zalane wnętrze kościoła tuszyńskiego, przyszła kolej na wieżę kościoła kiełczyńskiego. Od września trwały prace przy zmianie zmurszałych belek i wymianie blachy pokrywającej hełm świątyni. To ważne w kontekście peregrynacji, ponieważ kościół jest szczególnym domem Maryi, która tutaj w znaku łaskami słynącej figury MB Łaskawej z Dzieciątkiem odbiera hołd. - To miejsce jest nam bliskie jak żadne inne - zapewniają mieszkańcy. - Tutaj modlimy się o pokój w naszych rodzinach, o błogosławieństwo dla naszych dzieci, o wyrwanie z nałogów tych, którzy w nie popadli - podkreślają. 

Modlitwa ta przynosi bardzo wymierne korzyści. Oto niecodzienną pamiątką czasu nawiedzenia jest nowo powstała męska Róża Różańcowa - pierwsza taka w parafii od wojny. Dwudziestu mężczyzn przez Żywy Różaniec włącza się w Boże dzieło życia wiarą. - Dotarło do nas, że czas jest już krótki, i to nie tylko naszego życia, ale i świata - wyjaśniają motywy. - Orędzie z Fatimy jest orędziem nawrócenia, pokuty i modlitwy powierzonym naszemu pokoleniu. Zadanym przez Boga. Nie możemy stać bezczynnie - podkreślają.

Zadowolenia z aktywności parafian nie kryje proboszcz. Patrzył z dumą, z jaką powagą i namaszczeniem w rekolekcyjny poniedziałek wierni szli z figurą z Kiełczyna do Tuszyna, a następnego dnia wracali do kościoła parafialnego. Przy śpiewie Litanii, z modlitwą różańcową na ustach i w sercu, każdy, kto chciał, niósł figurę. Dystans: 2300 m dał szansę naprawdę wielu. Z inicjatywy parafian miejscowy stolarz wykonał duży procesyjny różaniec - niesiony po raz pierwszy właśnie podczas peregrynacji - to pamiątka od Kiełczyna, a w Tuszynie cieszy w szafie zakrystii nowa kapa. - Dobry, błogosławiony czas, potrzebny nam wszystkim, by nabrać otuchy, umocnić się w dobru i zobaczyć, że zło można pokonać - mocą Bożą - podsumowuje proboszcz. 

Fakty i liczby: 

Data nawiedzenia: 29 listopada - 3 grudnia 2015; Mszy św. powitania przewodniczył bp Ignacy Dec; rekolekcje głosił o. Tomasz Łukawski OFMConv; w imieniu parafii Maryję witali: Magdalena i Krzysztof Szczepańscy (dorośli), Mateusz Bobrowski i Dominika Babisz (młodzież); w księdze intencji przybyło 72 wpisy a w księdze Apostolatu Rodzin Fatimskich 18 zgłoszeń; proboszcz: ks. Stanisław Olszowy.