Złoty pociąg? Na razie go nie ma

Mirosław Jarosz

publikacja 15.12.2015 14:16

Znalazcy pociągu oraz naukowcy z AGH przedstawili wyniki swoich badań. Wnioski z pracy obu ekip są sprzeczne.

Złoty pociąg? Na razie go nie ma Piotr Koper i Andreas Richter nadal są przekonani o istnieniu pancernego pociągu. Mirosław Jarosz /Foto Gość

W Wałbrzychu odbyła się konferencja prasowa, na której prezentowane były szczegółowe wyniki badań przeprowadzonych w związku ze zgłoszeniem w sierpniu tego roku znaleziska "Pociąg pancerny z okresu II Wojny Światowej".
 
Po wcześniejszym przygotowaniu terenu  i sprawdzeniu go przez wojskowe ekipy saperów, na miejscu które wskazano w zawiadomieniu pojawiły się dwie niezależne ekipy badaczy. Pierwszy zespół stworzyli znalazcy pociągu. Drugi - specjaliści z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej przy współpracy z telewizją  Discovery Channel.
 
Obie grupy przedstawiły raport z wykonanych badań, ich metodologię oraz wyniki. Należy zaznaczyć że wszystkie badania były przeprowadzane metodami nieinwazyjnymi, wiec ciągle nie ma namacalnych dowodów na istnienie złotego pociągu.
 
Znalazcy pociągu - Piotr Koper i Andreas Richter - po przeprowadzeniu badań są nadal przekonani o tym, że w nasypie kolejowym, który badano jest tunel, a w nim pociąg pancerny.
 
Przedstawiciele  Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa jednoznacznie stwierdzili, że pociągu pancernego na pewno tam nie ma. Nie wykluczyli natomiast, że w badanym miejscu może znajdować się tunel kolejowy.
 
Piotr Koper i Andreas Richter zapowiedzieli, że będą się starali o zezwolenie na przeprowadzenie prac wykopaliskowych w miejscu przez nich wskazanym.