Szkoła, rodzice i Kościół - w przymierzu

xrt

publikacja 18.01.2016 11:51

Najpierw sprawdził system w Strzegomiu, teraz zaszczepia go w Bielawie - ks. Łukasz Kopczyński.

Szkoła, rodzice i Kościół - w przymierzu Ksiądz Łukasz Kopczyński podczas opłatka dla bierzmowanych ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Biskup Ignacy nie krył zadowolenia, że ks. Łukasz Kopczyński podobnie jak w Strzegomiu (gdzie był wikarym do czerwca ubiegłego roku), tak i w Bielawie zainicjował spotkania bierzmowanych z pasterzem diecezji.

 – Cenię sobie takie spotkania, bo pozwalają mi poznać lepiej tych, którym służę jako biskup – komentował 17 stycznia podczas wizyty w Bielawie, w parafii pw. Wniebowzięcia NMP, gdzie pracuje teraz ks. Łukasz Kopczyński. – Ważna dla mnie jest także radość jaką widzę w oczach młodych, rodziców, nauczycieli i duszpasterzy, którzy spotykają się przy jednym dziele – dodał.

Z tego samego powodu bardzo pozytywnie o nowej inicjatywie w Bielawie mówi dyrektor Gimnazjum nr 2, Jadwiga Flis. – Niektórzy nie doceniają Kościoła jako środowiska w którym spotyka się praca pedagogów, wychowawców, rodziców i wysiłek uczniów – zauważa. – Ja natomiast mam jak najlepsze doświadczenia z tej współpracy – zapewnia.

Bierzmowani z Gimnazjum nr 2 i Gimnazjum nr 5 najpierw modlili się podczas Mszy św. Przewodniczył jej bp Ignacy Dec, który zachęcał, by młodzi zaprzyjaźnili się z Jezusem, bo z Nim życie nabiera całkowicie innego kształtu. To na zakończenie tego punktu programu głos zabrał proboszcz, ks. Stanisław Chomiak. Mówił wtedy – Nie chodzi o podpisy, indeksy i zaliczenia, ale o udział w życiu Kościoła, o doświadczenie Chrystusa zmartwychwstałego, życzę wam takiej dyspozycji serca, byście dali się Duchowi Świętemu zaskoczyć, by 9 czerwca, podczas bierzmowania, naprawdę mógł was ogarnąć, porwać was i przemienić wasze serca, uzdolnić do dojrzewania w wierze.

Po Mszy św. uczniowie, delegacja rodziców i nauczycieli oraz duszpasterze z parafii, spotkali się przy jednym stole, żeby połamać się opłatkiem i kolędować. Ostatnim akordem wieczoru była zabawa.

– To ma sens, bo integruje i pokazuje młodym inne oblicze szkoły ale przede wszystkim Kościoła – mówi ks. Łukasz Kopczyński.