Nie chodzi o indeksy i podpisy

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 04/2016

publikacja 21.01.2016 00:00

Pomysł jest prosty: dać młodzieży szansę spotkać się poza kościołem, poza szkołą i katechezą.

 Już za chwilę okazja do złożenia życzeń, m.in. katechecie, wychowawcom i biskupowi Już za chwilę okazja do złożenia życzeń, m.in. katechecie, wychowawcom i biskupowi
Ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Biskup Ignacy nie krył zadowolenia, że ks. Łukasz Kopczyński podobnie jak w Strzegomiu (gdzie był wikarym do czerwca ubiegłego roku), tak i w Bielawie zainicjował spotkania bierzmowanych z pasterzem diecezji. – Cenię je sobie, bo pozwalają mi poznać lepiej tych, którym służę jako biskup – komentował 17 stycznia podczas wizyty w Bielawie, w parafii pw. Wniebowzięcia NMP, gdzie pracuje teraz ks. Łukasz Kopczyński. – Ważna dla mnie jest także radość, jaką widzę w oczach młodych, rodziców, nauczycieli i duszpasterzy, którzy spotykają się przy jednym dziele – dodał.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.