Zadbajmy o ten potencjał

Ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 33/2016

publikacja 11.08.2016 00:00

Ks. Krzysztof Ora mówi o blaskach i cieniach Dni w Diecezjach, Jasnej Górze i Franciszkowych przymiotnikach.

– Trudności to rzecz normalna i należy się z nimi odważnie zmierzyć – mówi ks. Krzysztof Ora – Trudności to rzecz normalna i należy się z nimi odważnie zmierzyć – mówi ks. Krzysztof Ora
ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość

Ks. Roman Tomaszczuk: Kiedy ostatni raz jechałeś tramwajem albo pociągiem podmiejskim?

Ks. Krzysztof Ora: Dawno temu. Nie pamiętam. Gdy rejestrowałem się jako uczestnik Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, wiedziałem, że będą one dla mnie okazją, by przesiąść się z wygodnego samochodu do autobusu czy tramwaju. Będąc przez kilka na ŚDM, doświadczyłem zarówno przejazdu zapełnionym po brzegi pielgrzymami z całego świata tramwajem, jak również kilkudziesięciominutowej drogi podmiejskim pociągiem, który dowoził uczestników ŚDM z miejsca mego zakwaterowania. To była doskonała okazja do bezpośrednich rozmów czy też do włączenia się w animowane przez grupy śpiewy i okrzyki.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.