publikacja 22.12.2016 14:45
Już w wigilię Narodzenia Pańskiego wioska zatętni życiem.
W "Żywym Betlejem" od kilku tygodni trwają intensywne przygotowania, czasem do późnej nocy. Mirosław Jarosz /Foto Gość
Od kilku lat przygotowania do świąt Narodzenia Pańskiego dla wielu mieszkańców podwałbrzyskiej Głuszycy przebiegają nieco inaczej niż zazwyczaj. Obok tradycyjnej przedświątecznej bieganiny znajdują czas na przygotowanie "Żywego Betlejem".
I nie jest to żywa szopka, jakich powstaje coraz więcej, a cała wioski betlejemska z czasów narodzin Jezusa.
To prawie 30 domków i zagród, w których „zamieszka” kilkadziesiąt osób i wiele zwierząt. W każdej z chat będzie toczyło się codzienne życie: kowala, cieśli, garncarza, piekarza, prządki i wielu innych. W przygotowania angażuje się niemal cała parafia.
Przygotowywane są setki pierogów, by poczęstować gości i wiele rekwizytów, by inscenizacja wyglądała autentycznie. Jak przekonują organizatorzy to największe takie przedsięwzięcie w Polsce.
Żywe Betlejem w Głuszycy zostanie otwarte już w wigilię Narodzenia Pańskiego 24 grudnia o godz. 22.30 i będzie otwarte do północy kiedy to w pobliskim kościele rozpocznie się Pasterka.
– Dla mnie zawsze najbardziej niezwykłym doświadczeniem jest właśnie Pasterka w Betlejem – mówi Barbara Jelewska, koordynująca działania mieszkańców-aktorów. – Kiedy wszyscy w strojach z epoki, w obecności Maryi i Józefa wchodzimy do kościoła i witamy Zbawiciela. Przez moment wydaje się, że to wszystko dzieje się tu i teraz. Oczywiście w czasie przygotowań jest wiele nerwowości i masa pracy jednak to zadowolenie i radość, którą czuje się później, rekompensuje wszystkie trudy.
Żywe Betlejem zbudowano na terenie wokół kościoła Chrystusa Króla w Głuszycy. Będzie otwarte 25 i 26 grudnia oraz 6 stycznia 2017 r. w godzinach od 16.00 do 19.00.