Betlejemskie świadectwo

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 01/2017

publikacja 05.01.2017 00:00

Pierwszy na podobny pomysł wpadł i zrealizował go kilkaset lat temu św. Franciszek z Asyżu. Dziś mieszkańcy Głuszycy poszli dalej.

Wspólne zdjęcie na zakończenie „Żywego Betlejem”. Udział w tym wydarzeniu to dla wszystkich wielkie przeżycie. Wspólne zdjęcie na zakończenie „Żywego Betlejem”. Udział w tym wydarzeniu to dla wszystkich wielkie przeżycie.
Mirosław Jarosz /Foto Gość

Obecnie nikt nie wyobraża sobie świąt Narodzenia Pańskiego bez szopek betlejemskich. W wielu miejscach, także naszej diecezji, pojawiają się w nich żywe postacie, najczęściej zwierzęta. Jednak mieszkańcy Głuszycy od kilku lat robią coś więcej. Odtwarzają całe Betlejem wraz z niewielkimi domkami rozmaitych rzemieślników, krzątaniną codziennego życia i, co zawsze stanowi atrakcję dla dzieci, wieloma zwierzętami.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.