A pod krzyżem stała...

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 15.04.2017 07:46

Maryja do końca wytrwała przy Chrystusie. Jest wzorem trwania pod krzyżem. W Wielki Piątek każdy może za Jej przykładem oddać cześć Ukrzyżowanemu.

Wszyscy wierni w czasie liturgii mogli oddać cześć Ukrzyżowanemu Wszyscy wierni w czasie liturgii mogli oddać cześć Ukrzyżowanemu
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

- Jezus spojrzał z krzyża na tych, którzy wytrwali z Nim do końca. Zwrócił się do swojej Matki i do swego umiłowanego ucznia ze słowami: „Niewiasto, oto syn Twój... Oto Matka twoja" (J 19, 26-27a). Słowa te można by tak oto skomentować: "zobacz Matko, oto Ja odchodzę, ale przekazuję Ci mego zastępcę. Będziesz go miała odtąd za syna. A ty, synu, popatrz, oto Matka twoja. Zostawiam ci Ją, aby miał cię kto kochać, abyś miał Matkę, która ci nigdy nie umrze. Troszczcie się nawzajem o siebie. Bądźcie sobie bliscy, bądźcie razem - mówił bp Ignacy w czasie liturgii.

Wspomniał książkę „Jezus z Nazaretu” ojca świętego Benedykta XVI i zauważył, że słowa Jezusa skierowane z krzyża do Matki i do Jana są ostatnim poleceniem Jezusa w czasie ziemskiego życia. Ten testament uwidacznia się najokazalej w czasie Wielkiego Piątku, kiedy wierni stoją pod krzyżem niczym Jan i to im powierzana jest Maryja jako Matka.

Mówiąc o Bogarodzicy, biskup przypomniał także o mającej się odbyć 13 maja koronacji Jej cudownego obrazu w świdnickiej katedrze.