Powstał komitet, który ma uchronić wieżę kościoła Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Aniołów Stróżów przed ruiną.
Ks. Wiesław Rusin pokazywał zebranym kawałki cegieł, które spadają ze szczytu świątyni.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość
Wymaga ona niezwłocznej interwencji. Nadzór budowlany kazał parafii zabezpieczyć, a następnie naprawić powstałe uszkodzenia. – Wieża jest w bardzo złym stanie technicznym. Warunki atmosferyczne doprowadziły przez lata do jej bardzo głębokiej degradacji, zwłaszcza przejść narożnikowych. Mam tu ze sobą kawałek cegły, który spadł z wieży. Takich sytuacji było już więcej, więc nie możemy ryzykować bezpieczeństwa, a może i życia przychodzących tu parafian – mówił ks. proboszcz Wiesław Rusin.
Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.