Anetta i Jarosław Radeccy opowiadają, jak w Wielkiej Brytanii propagowali Spotkania Małżeńskie.
Anetta i Jarosław w swoim ogrodzie planują już kolejne działania na rzecz Spotkań Małżeńskich.
ks. Przemysław Pojasek /foto gość
Ks. Przemysław Pojasek: Czym są Spotkania Małżeńskie i do kogo są skierowane?
Anetta: To ruch rekolekcyjny pogłębiający więzi małżeńskie. Dzięki opracowanej formie dialogu małżonkowie mogą lepiej się rozumieć, rozmawiać o tym, co ich łączy. Organizowane co jakiś czas trzydniowe spotkania mają przede wszystkim uczyć jak pogłębiać i rozwijać miłość małżeńską. Jarosław: Dla mnie działania SM są odpowiedzią na hasło roku duszpasterskiego „Idźcie i głoście”, które jest głęboko wpisane w charyzmat naszego ruchu. My ze swoją ofertą wychodzimy wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. Zdarzają się takie przypadki, że pracujemy z osobami niewierzącymi. Mamy też formy pracy dla par niesakramentalnych. Chcemy wychodzić na te opłotki, by jak najlepiej pomagać tym, którzy tego potrzebują. Warsztaty są na tyle uniwersalną metodą działania, że równie dobrze można je wykorzystać w relacjach między narzeczonymi czy między pracodawcą a pracownikiem. To merytoryczna wiedza psychologiczna podparta życiem wiary.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.