Wcale nie jest drętwo!

ks. Przemysław Pojasek

|

Gość Świdnicki 31/2017

publikacja 03.08.2017 00:00

15 dni z dala od domu, bez telefonu komórkowego, z programem dnia wypełnionym po brzegi. Prawie 70 młodych ludzi z Ruchu Światło–Życie tak spędzało wakacje w Świeradowie-Zdroju.

▲	Młodzi ludzie w czasie jednego z nabożeństw mogli dotknąć krzyża. ▲ Młodzi ludzie w czasie jednego z nabożeństw mogli dotknąć krzyża.
Justyna Włodawska

Dla większości z nich nie był to pierwszy wyjazd oazowy, ale nie wszyscy brali udział w tak długich rekolekcjach. Ten wyjazd trwał od 14 do 29 lipca. Przez dwa tygodnie gimnazjaliści i licealiści z diecezji świdnickiej i legnickiej spędzali czas na wycieczkach w góry, grach, konferencjach, ale także na modlitwie i we wspólnych Mszach św. – A mnie chyba najbardziej podobało się nabożeństwo pokutne i spowiedź. Jeszcze nigdy w taki sposób nie przygotowywałam się do tego sakramentu – mówi Wiktoria. Dla Julii najpiękniejsze chwile wiążą się z wejściem na Stóg Izerski. Jej koleżanka o tym samym imieniu również chwali pomysł połączenia rekolekcji z wycieczkami w góry.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.