Co zostało po świętym patronie?

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

|

GOSC.PL

publikacja 23.10.2017 15:46

Świdnicy od pięciu lat towarzyszy św. Jan Paweł II. O jego wspomnieniu pamiętają jednak tylko nieliczni.

Obraz i relikwie świętego wystawione w czasie uroczystej Mszy św. Obraz i relikwie świętego wystawione w czasie uroczystej Mszy św.
ks. Przemysław Pojasek / Foto Gość

W niedzielę 22 października w wielu miastach Polski obchodzono liturgiczne wspomnienie papieża Polaka. W kościołach rozbrzmiewała „Barka” i inne pieśni kojarzące się z jego osobą.

Również w świdnickiej katedrze uroczystej celebrze przewodniczył biskup diecezjalny, który w homilii przypomniał zaangażowanie Jana Pawła II w obronę życia.

- Papież szedł w tym względzie wyraźnie pod prąd, pokazując przy każdej okazji wartość ludzkiego życia i potrzebę jego ochrony. Często podkreślał, że wszelka działalność ludzka, nie tylko osobista, ale też społeczna i publiczna, winna być wyznaczana przez zdrowe zasady etyczne. Stąd też tak często przypominał, że wymogi etyczne winny być zachowywane w nauce, kulturze, polityce i gospodarce - przypominał bp Ignacy Dec. Niestety na Mszy św. zabrakło przedstawicieli władz miasta, którego patronem od pięciu lat jest święty papież.

Na szczęście również w innych miejscach miasta świętowano to wspomnienie. W kościele pw. Ducha św. popołudniu Małgorzata Kowalska, polonistka i ks. Krzysztof Frącek wraz z grupą młodzieży przygotowali przedstawienie obrazujące wartości promowane przez Jana Pawła II i jego znaczenie dla młodych ludzi.

- Część z tych młodych ludzi już nie bardzo pamięta naszego wielkiego rodaka, dlatego chcieliśmy im go przybliżyć, pokazać jak wielkim był człowiekiem - wyjaśnia ks. Krzysztof. Rozdano również nagrody w przeprowadzonym wcześniej konkursie na temat papieża Polaka.