Tłumy u niepokalanek

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 16.04.2018 14:36

Obchodzący ten rok pod hasłem „Sługa Niepokalanej” Ruch Światło-Życie przeżywał swój diecezjalny dzień wspólnoty w wałbrzyskiej szkole prowadzonej przez siostry zakonne.

Na obiad dla wszystkich uczestników siostry przygotowały spaghetti. Na obiad dla wszystkich uczestników siostry przygotowały spaghetti.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

W niedzielę 15 kwietnia w Prywatnym Gimnazjum i Liceum Sióstr Niepokalanek ponad 180 dorosłych wraz z dziećmi zjechało się z całej diecezji, by wspólnie modlić się i rozważać tematykę służby.

- Pojęcie diakonii, służby, jest bardzo blisko sprężone z obrazem Kościoła jako wspólnoty. Ona powstaje tam, gdzie wszyscy, zgodnie ze swoim charyzmatem, podejmują służbę dla jej budowania. Wspólnota nie tworzy się przez to, że jedni mają władzę nad drugimi, że są przełożeni i podwładni, ale przez to, że wszyscy służą budowaniu wspólnoty – wyjaśniał ks. Mirosław Rakoczy, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.

W homilii wygłoszonej w kaplicy sióstr zachęcał natomiast do odważnego zmierzenia się ze swoim lękiem, dając swój przykład. – Kiedyś strasznie bałem się węży. Nie potrafiłem się do nich przekonać, aż pewnego dnia ktoś wziął jednego z nich, położył go na mnie i położył na nim moją rękę. Wówczas okazało się, że to zwierzę jest przyjemne w dotyku i wcale nie aż takie straszne – opowiadał.

Po Mszy św., konferencji i adoracji Najświętszego Sakramentu na wszystkich czekała praca w grupach, na której uczestnicy musieli w praktyczny sposób odnieść się do poznanych wcześniej zasad diakonii: kolegialności, pomocniczości i solidarności.

Sprawdziliśmy jak to zadanie poszło młodzieży, której moderatorami byli klerycy: dk. Wojciech Oleksy i Adrian Fajkowscy. Przygotowali oni opisy sytuacji, w których członkowie ruchu wykazali się jedną z zaprezentowanych zasad. Zadaniem dziewiątki nastolatków było dopasowanie odpowiedniej zasady do zachowania.

Udało się zadanie wykonać i wspólnie z dorosłymi zasiąść do przygotowanego poczęstunku. Na koniec para diecezjalna podziękowała wszystkim, wyróżniają siostry niepokalanki, które udostępniły swoje pomieszczenia i otoczyły zebranych ofiarną pomocą.