Gotowi do służby

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

publikacja 08.05.2018 19:26

Kościół świdnicki wzbogacił się 8 maja o 10 nowych diakonów. Pierwszych święceń udzielił im bp Adam Bałabuch.

Po nałożeniu rąk diakoni założyli dalmatyki i biskup przekazał im symbolicznie księgę Ewangeliarza. Po nałożeniu rąk diakoni założyli dalmatyki i biskup przekazał im symbolicznie księgę Ewangeliarza.
ks. Przemysław Pojasek /Foto Gość

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jarosław Buczyński (Dzierżoniów, par. pw. Królowej Różańca Świętego), Adrian Fajkowski (Ciepłowody, par. pw. Niepokalanego Poczęcia NMP - archidiecezja wrocławska), Michał Gibek (Bystrzyca Kłodzka, par. pw. Św. Michała Archanioła), Tomasz Kowalczuk (Świebodzice, par. pw. Św. Mikołaja), Krzysztof Malinowski (Świdnica, par. pw. Ducha Świętego), Radosław Mielczarek (Strzegom, par. pw. Św. Piotra i Pawła), Adam Przybysz (Wałbrzych, par. pw. Św. Józefa Oblubieńca), Piotr Sipiorski (Wałbrzych par. pw. Podwyższenia Krzyża Świętego), Bartosz Tusiński (Trzebieszowice par. pw. Św. Andrzeja Apostoła), Mateusz Zając (Jaroszów, par. pw. Św. Jana Chrzciciela).

Ich nową rolę wyjaśniał w homilii bp Adam Bałabuch. - Wielu nie potrafi dzisiaj zrozumieć, dlaczego młodzi ludzie stają się kapłanami, siostrami zakonnymi czy misjonarzami. Dzisiaj trzeba być rzeczywiście zakochanym w Bogu, by iść za Jego głosem. Wy jesteście takimi osobami i bądźcie nimi jako diakoni, szczególnie w służbie miłości miłosiernej, a w przyszłości jako kapłani oddani modlitwie, posłudze słowa i posłudze sakramentalnej - mówił.

Dał też młodym duchownym jako wzór dobrego pastarza św. Stanisława, patrona diecezji. - Był on jednym z tych pasterzy, których Duch św. ustanowił, aby kierował Kościołem Boga, nabytym własną krwią Chrystusa - Najwyższego Pasterza. W takiej sytuacji musiał się także bardzo poważnie liczyć ze słowami Chrystusa; że "dobry pasterz daje życie swoje za owce". I kiedy trzeba było zapłacić najważniejszą cenę w obronie owiec - oddać własne życie, nie skapitulował - przypominał.

Przypomniał też o mocy Ducha św. którą mieli zostać naznaczeni. - To sakrament święceń, który właśnie mocą Ducha św. naznacza was pieczęcią, której nikt nie może usunąć. Upodabnia was do Chrystusa Dobrego Pasterza, który stał się "diakonem", to znaczy sługą wszystkich - podkreślił.

Po zakończeniu homilii udzielił akolitom święceń diakonatu, a ci przybierając dalmatyki, posługiwali już w dalszej części Mszy św. Na koniec natomiast, dziękując Bogu, biskupom i wszystkim bliskim, złożyli również życzenia bp. Adamowi z okazji 10. rocznicy święceń biskupich.