Nowa Ruda. Powstanie tu nowa wspólnota Przyjaciół Oblubieńca

ks. Przemysław Pojasek ks. Przemysław Pojasek

|

GOSC.PL

publikacja 28.12.2022 20:16

Po trwającym kilkanaście tygodni Seminarium Odnowy Wiary do parafii św. Mikołaja przyjechał bp Marek Mendyk, by pobłogosławić rodzącej się wspólnocie.

Biskup w czasie Mszy św. w kościele św. Mikołaja. Biskup w czasie Mszy św. w kościele św. Mikołaja.
ks. Wojciech Sznajder

O początkach Seminarium Odnowy Wiary w Nowej Rudzie pisaliśmy już wcześniej (więcej: Nowa Ruda. Czas na odnowę wiary). Od tego czasu regularnie w spotkaniach brało udział blisko 60 osób, rozważając słowo Boże i podejmowane przez prowadzących tematy.

W efekcie zrodziła się grupa, która chciałaby kontynuować duchowy rozwój we wspólnocie. Ks. Michał Pietraszek, wikariusz, który już wcześniej myślał o zaproszeniu do parafii Przyjaciół Oblubieńca, zaproponował właśnie ich program formacyjny. Poprosił też biskupa, by za zakończenie SOW przyjechał i pobłogosławił tworzącej się grupie.

- Jesteśmy zaproszeni do poszukiwania Boga, odkrywania Jego bóstwa. Bóg nikogo nie zmusza siłą do uznania Jego bóstwa. Bóg raczej kryje się w cieniu, „abyśmy mogli Go odszukać w wolności i miłości”, „kryje się” w małym Dzieciątku w stajence. Wielkim zagrożeniem współczesnych czasów jest pokusa zaprzestania poszukiwania Boga. Powinniśmy sobie życzyć, „aby dany był nam również dar czasu na poszukiwanie Boga”. Odkrywania głębokiej z nim zażyłości; odkrywania tego, jak bardzo troszczy się On o mnie - podkreślał 28 grudnia bp Marek.

Nawiązał też do święta świętych młodzianków obchodzonego tego dnia w Kościele. Przypominając tragedię sprzed 2000 lat zachęcał, by i dziś nie być obojętnym na śmierć maluczkich.

- Współcześni święci młodziankowie to wszyscy ci, którzy jako najmłodsi umierają z powodu egoizmu i dumy starszych: dzieci pozbawione miłości, pożywienia, źle traktowane lub brutalnie zamordowane podczas rozmaitych wojen, ale też dzieci, które są ofiarami aborcji. Nauczmy nasze dzieci, że patrzenie tylko na obrazy w telewizji nic nie daje. Tym, co prawdziwie służy jest modlitwa i budowanie sprawiedliwości oraz pokoju w miejscach, gdzie na co dzień przebywamy. Starajmy się nie marnować ani pożywienia, ani czasu, ani naszych talentów. Rozsiewajmy wokół pokój: jeśli wojna jest zaraźliwa, to pokój tym bardziej. Wszyscy możemy powstrzymać wojny i biedę, niezależnie od tego, ile mamy lat ani jaka jest nasza pozycja społeczna - dodał.

Mszę św. koncelebrowali również ks. Radosław Mielczarek i ks. Michał Pietraszek, którzy prowadzili SOW, a po jej zakończeniu wszyscy przeszli na agapę, gdzie czekały smakołyki przygotowane przez członków nowej wspólnoty.