Przede wszystkim w intencji jubilata ks. Krzysztof Papierz, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła, sprawował Mszę św. Po jej zakończeniu członkowie miejscowego chóru, scholi i zespołu KuBar, jak również dawni uczniowie (w tym także wyszkoleni przez niego organiści) dali koncert kolęd i pastorałek. Przygotowali go w tajemnicy przed jubilatem, a na koniec złożyli życzenia.

- Zygmunt Szkretka to nie tylko człowiek orkiestra w dosłownym znaczeniu tego słowa, ale przede wszystkim człowiek o wielkim sercu i równie wielkim autorytecie. Stworzył szkolny chór wielogłosowy, wielopokoleniowy i wokalno-instrumentalny, w którym chciał być każdy i każdy mógł tam być. Dlatego, że pan Zygmunt u każdego ze swoich uczniów widział wielki potencjał i zamieniał w sukces. Dzięki temu chór składał się nawet z ponad 100 osób - mówiła Anna, jedna z organizatorek.

Podkreślała, że jubilat zawsze był człowiek o niesamowitej energii, za którym czasem ciężko nadążyć. Ma miliony pomysłów, a jego śpiew i muzyka towarzyszą mieszkańcom Ścinawki Dolnej i okolicy od wielu lat w różnych uroczystościach: radosnych, wzniosłych, poważnych i smutnych.

- Dziękujemy za te wszystkie lata pracy, za czas i poświęcenie, za wiarę w każdego młodego człowieka, za bycie drogowskazem, a także naszym przyjacielem, dzięki któremu dotarliśmy do miejsca, w którym teraz jesteśmy - dodała.

Obchodzący 50-lecie pracy organista nie ukrywał wzruszenia, dziękując za tak wyjątkowe przygotowania.