W nowy rok z troską o rodzinę

kg

publikacja 02.01.2024 11:46

Biskup świdnicki Marek Mendyk w czasie Mszy św. dziękczynnej za 2023 r. zachęcał do Bożego spojrzenia na dziecko i jego najbliższe otoczenie.

Bp Marek Mendyk przed Najświętszym Sakramentem dziękował za kończący się rok. Bp Marek Mendyk przed Najświętszym Sakramentem dziękował za kończący się rok.
archiwum prywatne

Ubiegłoroczny Sylwester zbiegł się z obchodzonym w Kościele tydzień po Bożym Narodzeniu Świętem Rodziny. W związku z tym biskup świdnicki w homilii nawiązując do historii Sary i Abrahama zauważył, że choć małżonkowie mieli wszystko – majątek, miłość, znaczenie – nie mieli dziecka.

- To ból i rozterka niejednej rodziny w naszych czasach. Wtedy też. Zresztą wtedy był to problem większy. Dziś jest to nieszczęście, wtedy było uważane za przekleństwo. Dziś jest to dotkliwy brak, wtedy była to katastrofa także z powodów ekonomicznych i społecznych – podkreślał bp Marek Mendyk.

Przytaczając dalszą ich historię pokazywał, że nawet „wynajęcie na matkę” niewolnicy nie rozwiązało problemu, ale uczyniło z ich domu miejsce niezgody, rywalizacji obu kobiet i zamętu.

- Ludzkie pomysły, choć mieszczące się w ramach ówczesnego prawa i obyczaju, nie tylko niczego nie rozwiązały, ale stworzyły sytuację jeszcze bardziej dramatyczną i nie do odwrócenia. Abrahamowi Bóg obiecał: „będziesz miał syna, a twoi potomkowie będą liczni, jak gwiazdy na niebie”. I Abraham uwierzył – ale usiłował jakoś „pomóc” Bogu. I okazało się, że tylko namieszał. Bo w końcu, wbrew fizycznym możliwościom, syn mu się urodził. Dziecko zawsze jest darem Boga. I niech już tak zostanie – dodał pasterz diecezji.

Przekonywał, że nie jest to prowokacja, bo choć biologiczne mechanizmy przekazywania życia są podobne u zwierząt, tylko człowiek zachowuje związek z dziećmi, a one z rodzicami.

Przechodząc do tekstu Ewangelii mówił o Świętej Rodzinie. - Dla obojga to Dziecko było zaskakującym darem. I oboje, nie wszystko rozumiejąc, ten dar przyjęli. Z zadania się wywiązali. Nie znamy szczegółów życia Świętej Rodziny. Domysłów powtarzał nie będę. Co wiemy jednak na pewno? Otóż to, że w tej niezwykle wyjątkowej sytuacji mieli do siebie zaufanie i szacunek. Mieli także szacunek dla Dziecka, dla życia, które zjawiło się przy nich. Podjęli się trudu opieki i troski. Ile wysiłku kosztowała ich już na początku ucieczka przed ludźmi Heroda? Ale najpierw – i o tym czytaliśmy w Ewangelii – ofiarowali Jezusa, to „swoje i nie swoje” Dziecko ofiarowali Bogu. To był zwyczaj i prawo powszechnie wtedy przestrzegane. Przypominało, że życie nie jest własnością rodziców. Oni dzieci otrzymują w depozyt, by strzec, rozbudzić w nich człowieczeństwo, wychować, by otworzyć na prawdę i dobro – zaznaczył bp Mendyk.

Przekonywał, że dzisiejszy świat zdołamy uratować przed zalaniem ludźmi innych narodów, kultur i religii tylko wtedy, gdy rodzina stanie się znowu rodziną, a życie będzie w niej oczekiwane, przyjmowane i strzeżone jak najważniejszy dar i podstawowa wartość.

- Na pewno powinniśmy się przeciwstawiać wszelkim usiłowaniom podważania i niszczenia instytucji rodziny. Na pewno powinniśmy być dalecy od wszelkich form niszczenia życia, czy manipulowania życiem – zachęcał.

Modlił się o to nie tylko w czasie Mszy św., ale i przed Najświętszym Sakramentem po jej zakończeniu dziękując za 2023 r. i prosząc o Boże błogosławieństwo na kolejny.