Nowy numer 13/2024 Archiwum

Musiało padać

6906 zł i 49 gr zasiliło konto stowarzyszenia ratującego dzieci chore na białaczkę.

Występy miejskich artystów – profesjonalistów i amatorów, pokazy sztuki jazdy na motorach i w samochodach, festynowe zabawy, okazja do oddania krwi i gwiazda wieczoru: Sidney Polak – tworzyły oprawę dla radości i solidarności wielu mieszkańców Świdnicy, którzy pojawili się 11 maja na I Świdnickiej Juliadzie. Charytatywna impreza została przygotowana przez Stowarzyszenie „Jula” pomagające dzieciom chorym na białaczkę. – Bez pracy Grzegorza Natanka i Rafała Klemczaka nie byłoby takiego rozmachu i różnorodności w programie – mówi ks. Paweł Pleśnierowicz, współzałożyciel stowarzyszenia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy