W mieście, które ma wielowiekowe tradycje górnicze i w którym jednocześnie od ponad 15 lat nie ma żadnej kopalni, duch górniczy wciąż żyje.
Wśród byłych górników idących w przemarszu od kościoła Świętych Aniołów Stróżów, gdzie Mszą św. zaczęto Barbórkę, słychać ciche wspomnienia o tym, jak górnicze święto wyglądało tu jeszcze 20–30 lat temu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.