Choć ostatnią tonę węgla oficjalnie wydobyto tu prawie 20 lat temu, Wałbrzych wciąż odczuwa skutki działalności górniczej.
Przyszedł czas rozliczenia procesu zamykania kopalń w Wałbrzychu i jego społecznych, ekonomicznych oraz geologicznych skutków – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, i dodaje, że nie chodzi tu o szukanie winnych, co o odpowiedź na pytanie, jak z tym żyć i jak unikać błędów popełnionych na Górnym Śląsku.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.