Urodził się na Zamojszczyźnie w roku 1933 we wsi Wólka Łabuńska, więc z mlekiem matki wyssał fascynację tradycją, obrzędami ludowymi i obyczajami.
To była wieś leżąca przy ważnym trakcie, z Warszawy do Lwowa, tam też zaczynała się droga na Wołyń przez polsko-żydowskie miasteczka Tyszowice, Łaszczów i Sokal – wspomina Lucjan Momot, świdnicki pasjonat historii, emerytowany nauczyciel i wychowawca poprawczaka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.