W trakcie trwania Kongresu Małżeństw w Świdnicy zbierane były podpisy pod listem do prezydenta Komorowskiego, by ten aktywnie przeciwdziałał deprawacji i chronił naturalną rodzinę.
Fundacja Mamy i Taty bije na alarm, w najnowszym wydaniu GN też znajduje się artykuł ostrzegający przed tym, co wyprawiają posłowie. O co tyle szumu - wiedzą uczestnicy 3. Ogólnopolskiego Kongresu Małżeństw w Świdnicy. 11 października został wysłany ich list do prezydenta Komorowskiego.
Od 21 czerwca 2013 r. w Sejmie z inicjatywy 229 posłów z PO, SLD i Ruchu Palikota procedowany jest projekt ustawy wprowadzającej zakaz dyskryminacji ze względu na tzw. "tożsamość płciową" i "ekspresją płciową", definiującej, jako przejaw zakazanej dyskryminacji, tzw. "molestowanie", czyli stwarzanie "wrogiej" lub "uwłaczającej atmosfery" wobec osób manifestujących swą "orientację seksualną", "tożsamość" lub "ekspresję płciową".
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie zgłosiła do wspomnianej ustawy żadnych poprawek. Co z tego wynika? Co stanie się, jeśli ustawa zostanie przyjęta? Inicjatorzy akcji sprzeciwu wobec zapisów ustawy antydyskryminacyjnej - Fundacja Mama i Tata - ostrzegają, przywołując prawdopodobne sytuacje:
1. Szukasz opiekunki do dziecka, a zgłasza się umalowany mężczyzna, przebierający się za kobietę i noszący damskie peruki. Odmawiasz mu zatrudnienia, bo chodziło Ci o kogoś innego? To błąd. Pod rządami nowej ustawy dopuściłeś się, tzw. "dyskryminacji wielokrotnej", raz ze względu na płeć, dwa ze względu na "ekspresję płciową", która, jak objaśnia uzasadnienie projektu, nie musi być zgodna z tzw. "tożsamością płciową", nie mówiąc już o płci biologicznej.
2. Opisana wyżej postać pojawia się jako przedszkolanka w przedszkolu twojego dziecka. Wydaje ci się to niemożliwe? Mylisz się. Żadne przedszkole po wejściu ustawy w życie nie będzie mogło odmówić zatrudnienia "nowej pani przedszkolanki".
3. Słyszałeś o protestach rodziców przeciwko głośnemu ostatnio programowi "Równościowe przedszkole", w którym chłopcy mają przebierać się w sukienki i malować paznokcie? Oczywiście to słuszne protesty! Niestety już niedługo będą mogły być uznane za stwarzanie "wrogiej atmosfery" i jako takie niedozwolone.
4. W szkole, do której chodzą twoje dzieci, "seksedukatorzy" o dowolnej "orientacji" manifestują i promują swobodę "ekspresji płciowej", wpajając uczniom rzekomą równość wszelkich, nawet najbardziej perwersyjnych, zachowań płciowych? Nie, to niemożliwe?! Dzisiaj jeszcze tak, ale w Polsce projektowanej przez ideologów równości jako rodzic nie będziesz już mógł się temu sprzeciwić.
5. Jeśli jednak odważysz się mieć inne zdanie? Wiedz, że już dziś obowiązuje inna ustawa i działają inni urzędnicy, którzy mogą ci twoje dzieci, często z równie wątpliwych powodów, bezkarnie odebrać.
"W takiej Polsce twoje podstawowe konstytucyjne prawo do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami stanie się fikcją, a rzeczywistością będzie terror mniejszości pod hasłem równości i niedyskryminacji" – ostrzegają członkowie fundacji.
Wobec powyższego 223 kongresowiczów, którzy nie zrobili tego w formie elektronicznej, podpisało apel do Prezydenta Rzeczypospolitej wzywający go do aktywnego przeciwdziałania, przy użyciu wszelkich środków politycznych i prawnych, demoralizacji i deprawacji dzieci oraz umniejszaniu znaczenia i powagi normalnej rodziny.