Raz w roku 12.00-13.00, Godzina Łaski

Kult Matki Bożej Róży Duchownej ma swoje źródło w objawieniach z włoskiego Montichiari.

W sklepach z dewocjonaliami można kupić figurę Maryi z trzema różami na piersiach. Wizerunek ten ma swoje źródło w zatwierdzonych przez Kościół, lecz mało znanych objawieniach. 15 sierpnia 2000 r. bp Giulio Sanguinetti, biskup Bresci, uznał kult Matki Bożej Róży Duchownej w Montichiari.

Pewnego dnia

Madonna ukazała się Pierinie na wielkich białych schodach, ozdobionych po obu stronach białymi, czerwonymi i żółtymi różami. Matka Boża, uśmiechając się, powiedziała: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie.” A majestatycznie zstępując w dół, dodała: „Jestem Maryja Łaski, to znaczy pełna łaski Matka mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa.” Schodząc nadal po schodach, mówiła: „Przez to moje przybycie tu, do Montichiari, życzę sobie, abym była wzywana i czczona jako Róża Duchowna. Życzę sobie, aby każdego roku 8 grudnia w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Poprzez to nabożeństwo ześlę niezliczone łaski dla ciała i duszy”. Z tej wizji bierze się coraz popularniejszy zwyczaj modlitwy w południe 8 grudnia. 

Pierina Gilli

Urodziła się 3 sierpnia 1911 roku w San Giorgio pod Montichiari w bardzo pobożnej, biednej, chłopskiej rodzinie. Po śmierci ojca trafiła do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne. Po powtórnym zamążpójściu przez matkę i poprawie sytuacji finansowej rodziny, Pierina z powrotem została zabrana do domu. Była jednak źle traktowana przez ojczyma. Wspomina, że w trudnych chwilach śpiewała litanię loretańską do Matki Bożej, co powstrzymało agresję jej ojczyma.

Miała naprawdę trudne dzieciństwo. W wieku 18 lat zaczęła pracować jako pielęgniarka w szpitalu w Montichiari. Złożyła prywatny ślub czystości i odmówiła zamążpójścia. Zapragnęła wstąpienia  do zakonu, ale nie było to takie proste, ponieważ miała słabe zdrowie i nie miała posagu. Próbowała dwukrotnie, ale nie złożyła ślubów wieczystych. Życie w czystości, przepełnione modlitwą, kontynuowała w świecie. Głównym motywem duchowości Periny były praktyki pokutne. Ofiarowywała swoje cierpienia w intencji osób konsekrowanych, o ich uświęcenie – kapłanów oraz członków męskich i żeńskich zgromadzeń zakonnych.

Całe życia była bardzo skromną osobą, która rzadko mówiła o nadzwyczajnych sprawach, jakie jej dotyczą. Zmarła w opinii świętości 12 stycznia 1991 roku, nie doczekawszy zatwierdzenia swoich objawień przez biskupa, który uczynił to dopiero w 2000 roku. W Montichiari i Fontanelle nadal mają miejsce różne znaki nadzwyczajnych Bożych łask.

Wizje Maryi Róży Duchownej

Są w jakimś sensie kontynuacją orędzia z Fatimy, ale ukierunkowane na osoby duchowne, a szczególnie na te osoby konsekrowane, które przeżywają kryzys, porzucają swój stan, a nawet będąc w kryzysie, otwarcie zaczynają walczyć przeciw Kościołowi. Szczególnie „fatimskie” jest szóste objawienie, 7 grudnia 1947 r. Matka Boża Róża Duchowna miała na sobie biały płaszcz, który z prawej strony trzymał chłopiec, a z lewej dziewczynka, oboje ubrani na biało. Matka Boża powiedziała: „Jutro ukażę moje Niepokalane Serce, tak mało znane ludziom”. Potem mówiła dalej: „W Fatimie wyraziłam życzenie, aby upowszechniła się praktyka poświęcenia się mojemu Sercu (...). Natomiast tu, w Montichiari, życzę sobie, aby to nabożeństwo do Róży Duchownej połączone z czcią mojego Niepokalanego Serca zostało pogłębione w instytutach religijnych i zgromadzeniach zakonnych po to, aby te dusze poświęcone Bogu otrzymały coraz większe łaski, płynące z mojego macierzyńskiego Serca.” Kiedy zapytano ją, „kim są te dzieci u Twojego boku?”. Matka Boża odpowiedziała: „Hiacynta i Franciszek. One towarzyszą ci we wszystkich twoich smutkach. One także cierpiały, chociaż były mniejsze od ciebie. Oto czego życzę sobie od ciebie: prostoty i dobroci, jak u tych dzieci.” Matka Boża rozpościerając ramiona na znak opieki, spojrzała ku niebu i zawołała: „Niech będzie Pan uwielbiony!” i znikła.


« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..