- Wobec współczesnych zawirowań katecheci stają się coraz bardziej obrońcami i propagatorami zdrowego rozsądku - mówi ks. Marek Korgul.
9 stycznia odbyło się spotkanie bp. Ignacego Deca z nauczycielami, katechetami dyrektorami placówek wychowawczych i pracownikami instytucji oświatowych.
Organizatorem spotkania był ks. Marek Korgul, dyrektor Wydziału Katechetycznego. Kilkudziesięciu gości wysłuchało życzeń biskupa, który najpierw podziękował zebranym za udział w misji kształtowania serc, umysłów i sumień młodych Polaków a potem podkreślał, że wychowawcy mają dzisiaj wyjątkowo trudne i odpowiedzialne zadanie, bycia strażnikami prawdy i zdrowego rozsądku.
- Nauczycielom potrzeba klarownego odniesienia do wartości. Wobec nasilającej się dyktatury relatywizmu i propagowania wizji tzw. "społeczeństwa otwartego", w którym nie ma prawdy obiektywnej, ale każdy ma swoją prawdę, której jest twórcą, potrzeba wychowania ku wartościom, bo nie sposób wychowywać "nijak" - komentuje ks. Marek Korgul. - Dziecko musi wiedzieć, jaka jest prawda, co jest dobre, a co złe. Potrzeba wierności podstawowym zasadom wychowawczym - tłumaczy, a zapytany o życzenia dla nauczycieli odpowiada: - Trzeba życzyć stabilizacji i jak najmniej zmian, które proponuje ostatnio ministerstwo edukacji, zamiast bardziej zaufać nauczycielom i wychowawcom - mówi. - Tymczasem dzisiaj, w imię wspomnianego relatywizmu i źle pojętej tolerancji funduje się, za przyzwoleniem ministerstwa, wizje sprzeczne z naturalnym porządkiem, tradycyjnymi i sprawdzonymi przez wieki wartościami proponuje się istne "trzęsienie ziemi" edukacji. Nikomu to nie potrzebne, a na pewno niesie w dalszej perspektywie zgubne skutki zarówno dla pojedynczych osób, jak i społeczeństw. Trzeba życzyć jeszcze owocniejszej współpracy z rodzicami, którzy choć są zabiegani, muszą się czuć bardziej współgospodarzami szkoły, do której uczęszczają ich dzieci - podsumował.
Dyrektor Wydziału Katechetycznego jest przekonany, że obecny czas jest także szczególnie wymagający wobec katechetów. - Podstawowym zdaniem katechetów jest takie przekazywanie wiedzy religijnej, aby uczniowie uwierzyli w Chrystusa i nawiązali z Nim bliskie relacje. Muszą więc bardzo solidnie przygotowywać się do zajęć. Niezwykle ważne jest ich autentyczne świadectwo, gdyż "słowa uczą", ale jednak "przykłady pociągają". Wobec współczesnych zawirowań stają się oni jednak coraz bardziej obrońcami i propagatorami zdrowego rozsądku. Koniecznie - zaznacza.
Niezwykłą ozdobą spotkania noworocznego wychowawców był występ dwóch zespołów artystycznych ze specjalnych: SP i Gimnazjum w Wałbrzychu. Entuzjazm jakim dzieci i młodzież podzielili się z zebranymi zaimponował im.
- Każdego roku zapraszamy do przedstawienia jasełek lub programu artystycznego o treściach bożonarodzeniowych uczniów różnych szkół z diecezji świdnickiej - wyjaśnia Gościowi ks. Marek Korgul. - Chcemy, by uczniowie jak największej liczby szkół mieli możliwość zaprezentowania się przed nauczycielami i przedstawicielami instytucji oświatowych przybyłych na noworoczne spotkanie ze swoim biskupem. Za każdym razem odkrywamy, że mamy bardzo zdolne dzieci i młodzież. Nie mamy jakiegoś określonego "klucza" tych zaproszeń. Zwykle otrzymujemy propozycję od katechety, nauczycieli czy dyrekcji przedszkola lub szkoły. Tym razem z inicjatywą wyszedł proboszcz parafii pw. św. Józefa Robotnika w Wałbrzychu oraz Publiczna Szkoła Podstawowa Specjalna Nr 10 i Publiczne Gimnazjum Specjalne Nr 10 w Wałbrzychu.