Rokrocznie fundusz remontowy świdnickiej katedry zasilany jest kwotą od 50 do 70 tys. złotych pochodzących ze zbiórki organizowanej w kościołach diecezji.
Katedra jest nie tylko największym i najpiękniejszym kościołem diecezji, jest też ich matką. Pieniądze zebrane 26 stycznia wspomagają tzw. wkład własny przy realizacji różnego rodzaju projektów dotowanych ze środków miejskich czy ministerialnych. Całkowite koszty jakiekolwiek renowacji są zawsze bardzo wysokie. – Po pierwsze dlatego, że mamy do czynienia z dziełami wysokiej klasy, a po drugie najczęściej są one wielkich rozmiarów – zaznacza ks. Piotr Śliwka, proboszcz. – Mówimy przecież o kościele, który swoją kubaturą przewyższa katedry w Wiedniu czy w Pradze. Jego ściany pokryte freskami, obrazy zawieszone we wnętrzu, ołtarze czy okna są zaprojektowane zgodnie ze skalą całego obiektu. Policzyliśmy, że remont katedry tak, by stała się ona na nowo świątynią olśniewającą swym blaskiem, to kwota rzędu 60 mln zł. Na razie walczmy o to, żeby katedra została objęta projektami finansowanymi tzw. Funduszu Norweskiego – mówi.
30 stycznia w diecezji obchodzone jest święto poświęcenia katedry. Zwyczaj świętowania dedykacji budynków sakralnych ma starożytne korzenie. Nawet poganie obchodzili takie wspomnienia, jednak rodowód chrześcijański sięga do innych tradycji. Żydzi świętują co roku Chanukę jako wspomnienie oczyszczenia i poświęcenia świątyni jerozolimskiej po zwycięstwie nad Syryjczykami (165 r. p. Chr).
Data obchodów poświęcenia katedry świdnickiej nawiązuje bardzo bezpośrednio do żydowskich tradycji, ponieważ jest związana z poświęceniem i przywróceniem dla kultu katolickiego kościoła farnego w Świdnicy. Jak podają kronikarze: "Już w początkach reformacji cała ludność Świdnicy przyjęła protestantyzm w luterańskiej postaci. Rada miejska przeciwstawiała się obsadzaniu stanowiska proboszcza przez biskupa wrocławskiego i angażowała ewangelickich duchownych. Od 1535 r. komunia święta było przyjmowana pod obiema postaciami, zarzucono też spowiedź uszną i celibat księży. W 1561 r. kościół parafialny przeszedł w ręce ewangelików i stał się główną świątynią ewangelicką w mieście. W czasie wojny trzydziestoletniej kościół został oddany w ręce Towarzystwa Jezusowego. Z końcem stycznia 1629 r. w poświęconym ponownie przez wrocławskiego biskupa pomocniczego Liescha von Hornau kościele zaczęto na nowo odprawiać msze katolickie. Potem, w zależności od tego jakie wojska stacjonowały w Świdnicy, świątynia była na zmianę użytkowana przez ewangelików i katolików, aż ostatecznie, gdy w 1644 r. miasto zajęły wojska cesarskie, kościół przekazano katolikom".
Przy okazji informacji o przygotowaniach do włączenia katedry w projekt ratowania dziedzictwa kulturowego finansowany z Funduszy Norweskich okazało się, że zdjęcia z wnętrza katedry cieszą się ogromną popularnością, stąd tym razem dołączamy galerię złożoną z fotografii ołtarza głównego wykonanych obiektywem 10,5 mm, tzw. "rybim okiem".