Przyjeżdżają, żeby się modlić i pod czujnym okiem Matki Bożej, blisko Jej serca rozważać swoje dzisiaj.
Pięćdziesiątnica w tym roku to także święto pielgrzymów z ruchów, organizacji i wspólnot trzeźwościowych. 7 i 8 czerwca wśród 30 tysięcy Anonimowych Alkoholików i ich przyjaciół i rodzin byli także trzeźwiejący AA z Wałbrzycha, Świdnicy czy Marcinowic.
– Doświadczenie wspólnoty i jedności w radości trzeźwego życia w rodzinach było dla nas najcenniejszym – zapewnia Zofia Hatala, prezes Stowarzyszenia Krzewienia Trzeźwości w Rodzinie „Jasny Horyzont” w Marcinowicach. – Nie mam wątpliwości, że niezwykły klimat tej pielgrzymki to także zasługa Ducha Świętego. Wigilia Jego zesłania i sama uroczystość stały się dla nas mocnym doświadczeniem Boga udzielającego nam swej radości, entuzjazmu życia i wiary oraz mocy świadectwa: trzeźwego i wierzącego serca – podsumowuje.
„Jasny horyzont” zrzesza wszystkich, ceniących sobie i propagujących trzeźwy styl życia. – Kochamy wolność, bo jakoś przekonaliśmy się, często bardzo boleśnie, że uzależnienie poniża i depcze nasze życie – wyjaśnia pani prezes.
Podczas pielgrzymki 7 czerwca wierni odprawili Drogę Krzyżową, mieli mityngi otwarte w grupach anonimowych alkoholików, erotomanów, żarłoków czy współuzależnionych i dzieci alkoholików, wzięli także udział w Apelu Jasnogórskim i we Mszy św. na wałach, której przewodniczył abp Wiesław Depo, metropolita częstochowski.
Natomiast głównym punktem drugiego dnia pielgrzymki było zawierzenie AA, ich rodzin i przyjaciół Królowej Polski. – Dla nas wielu to było najgłębsze przeżycie. Nie chodzi tylko o mocne słowa o tym kim jesteśmy, jaką mamy historię życia i co dzieje się u nas dzisiaj, ale także o poczucie wspólnoty i siły jaką daje solidarność – mówi Zofia Hatala.