Zaczęło się od zwykłego posta na portalu społecznościowym. Efekt – spotkanie w imię Jezusa Chrystusa wiernych trzech wyznań: katolickiego, prawosławnego i luterańskiego.
Helena Semenetz-Kwiatkowska tak opowiada o genezie świdnickiej Modlitwy o Pokój: – Kilka tygodni temu, a może miesięcy, wśród sielankowych obrazków na portalu społecznościowym zobaczyłam zdjęcie małego, może dwuletniego dziecka. Leżało brudne, w bezruchu, z szeroko otwartymi oczami bez wyrazu, z trzema kolbami karabinów przyłożonych do jego główki – wspomina. – Do dziś nie mogę się uwolnić od tej sceny. Wśród wielu pytań zrodziło się we mnie jeszcze jedno: co mogę zrobić, aby stworzyć bezpieczny świat?
Swoją ideą, by chrześcijanie razem modlili się o pokój dla świata, zarażała powoli kolejne osoby. I co charakterystyczne, byli to głównie znajomi z Facebooka. W końcu doszło do spotkania w realnym świecie tych, którzy odpowiadają za życie wiary swoich wspólnot.
Przy jednym stole zasiedli m.in. inicjatorka modlitwy, ks. Waldemar Pytel (protestant), ks. Piotr Nikolski (prawosławny), ks. Roman Tomaszczuk (katolik), Jadwiga Linard-Rosa. Wyznaczyli kształt i drogę, którą warto pójść. Gospodarzem pierwszego modlitewnego spotkania został ks. Pytel. Odbyło się ono w Kościele Pokoju 19 października. – Przy dźwiękach dzwonów Kościoła Pokoju weszło do rozświetlonej świątyni duchowieństwo i rozpoczęła się modlitwa... Wcześniej gospodarz świątyni powitał zebranych i przedstawił porażające fakty dotyczące współczesnych prześladowań chrześcijan. Wspólnie zaśpiewaliśmy pieśń „Ciągły niepokój na świecie”. Potem czytaliśmy słowo Boże, słuchaliśmy pięknych utworów muzycznych, a następnie homilii, którą wygłosił z pełnym zaangażowaniem ks. Krzysztof Ora. Wiele wzruszeń przyniosły intencje zakończone wspólnie odmówioną modlitwą „Ojcze nasz”. Wszyscy zebrani przyjęli błogosławieństwo duchownych trzech wyznań. Na zakończenie zaśpiewaliśmy pieśń „Hevenu shalom alechem” – opowiada o tamtym dniu Helena Semenetz-Kwiatkowska.
Tamto spotkanie doczekało się kontynuacji. 23 listopada o 17.00 w cerkwi na cmentarzu przy ul. Łukasińskiego ponownie zbiorą się chrześcijanie i ludzie dobrej woli, żeby tym razem pod przewodnictwem ks. Piotra Nikolskiego, proboszcza parafii pw. św. Mikołaja Cudotwórcy w Świdnicy, prosić Boga o pokój dla świata i siłę dla prześladowanych braci w wierze.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się