Po raz 12. biskup świdnicki przewodniczył Mszy św. i procesji eucharystycznej w Świdnicy.
Podczas homilii biskup przypomniał teologię Eucharystii, szczególnie w wymiarze uczty. Natomiast na zakończenie procesji, której trasa biegła - jak to jest w zwyczaju od kilku lat - z katedry przez rynek do kościoła pw. św. Józefa, biskup rozważał cztery wymiary Eucharystii.
– Tak, jak podpowiadają nam perykopy ewangelijne, przewidziane przez Kościół do odczytania podczas kolejnych stacji procesji eucharystycznej – mówił, a potem przypominał, że pierwsza stacja przekazuje prawdę o Eucharystii jako ofierze. – Ofiarny wymiar miłości, dziś tak lekceważony zarówno w relacji do Boga, jak i do ludzi, szczególnie w małżeństwie, jest kluczem do zrozumienia istoty relacji i jej dynamicznego charakteru – podkreślał.
Druga stacja przywołuje obraz uczty. – Stajemy się tym, Kim się karmimy – mówił hierarcha. – Upodobnianie się do Chrystusa jest głównym celem chrześcijańskiego życia.
– "Zostań z nami" – ta prośba uczniów najlepiej oddaje sens Chrystusowej obecności wśród nas – mówił o trzeciej stacji procesyjnej bp Ignacy. – Wierna obecność Boga jest nieodzownym warunkiem dotarcia do mety życia, do domu Ojca. Jest też gwarancją osiągnięcia celu życia – zaznaczył. Przy okazji tego tematu biskup przypomniał, że Kościół broni życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a w odniesieniu do in vitro nie wahał się powiedzieć, że promowanie tej metody poczęcia jest motywowane chęcią bogacenia się tych, którzy na niej zarabiają. – A "gdy pieniądze mówią, prawda milczy" – cytował mądrość ludową.
Ostatnia perykopa ewangelijna, odczytywana przy czwartym ołtarzu, podejmuje temat jedności. – Nie tylko w samym Kościele, ale także jedności wewnętrznej człowieka, jedności w relacji do innych oraz jedności we wspólnocie narodu – wyliczał biskup. – O tym, jak jest to bolesne, widać m.in. po ostatniej kampanii wyborczej – ilustrował swoją tezę. – Trzeba odbudować jedność, osobistą, wśród najbliższych i w ojczyźnie i może się to udać dzięki słuchaniu tej samej Ewangelii, przyjmowaniu jej i życiu według jej wskazówek oraz karmieniu się jednym Ciałem i piciu z jednego kielicha – podkreślał.
W procesji wzięli udział przede wszystkim wierni z parafii katedralnej i pw. św. Józefa. Oprócz katedralnej scholi, muzycznie wspierała wiernych także świdnicka orkiestra dęta.