Będąc w Starym Wielisławiu, mamy wrażenie, że od setek lat niewiele tu się zmieniło.
Pod koniec X wieku ziemia ta należała do suwerennego państwa libickiego, którego władcą był Sławnik, ojciec św. Wojciecha. Przy dacie jego śmierci w roku 981 jeden z czeskich kronikarzy zanotował pierwszą wzmiankę o pobliskim Kłodzku. Być może już wtedy również w Starym Wielisławiu istniał kościół, bo zgodnie z czeskimi źródłami kilkanaście lat później przebywał tu św. Wojciech, idąc z wyprawą misyjną na Prusy. Miał się wtedy zatrzymać u swego wuja, który w Wielisławiu był proboszczem. Niewykluczone, że św. Wojciech mógł być w Starym Wielisławiu i wcześniej, kiedy jako biskup Pragi jeździł na wizytacje po swojej diecezji. To wszystko wydaje się wielce prawdopodobne z uwagi na to, co wydarzyło się 300 lat później. W roku 1300 papież Bonifacy VIII wydał bullę, w której nazwał wielisławską świątynię „Przybytkiem Niebieskim” i ustanowił ją kościołem pielgrzymkowym. Musiało to być zatem już wtedy niezwykle ważne miejsce dla wspólnoty Kościoła katolickiego, przede wszystkim ze względu na cuda za przyczyną Maryi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.